Przecież mózg człowieka nie jest mózgiem największym. Nasz mózg waży 1,2 - 1,5 kg, a dla przykładu mózg słonia waży 4 - 5 kg, nie mówiąc już o mózgu wieloryba, który może osiągać wagę 9 kg.
Weźmy więc pod uwagę taki parametr:
Ludzki mózg jest duży w porównaniu do masy ciała. Przy średniej masie ciała 70 kg, nasz mózg waży do 1,5 kg. Dla porównania, mózg goryla waży do 0,5 kg, przy masie ciała tej małpy 140 - 210 kg.
W mózgu mamy 86 miliardów neuronów, a w korze mózgowej mamy ich najwięcej spośród wszystkich żywych stworzeń.
I chociaż nasz mózg stanowi tylko 2% masy ciała, zużywa 25% całej energii, której potrzebuje ciało do codziennego funkcjonowania. Ssaki naczelne i my dziennie potrzebujemy średnio 6 kalorii na miliard neuronów. Jedząc więc surowy pokarm przez 8 godzin dziennie, naczelne mogą utrzymać jedynie 53 miliardy neuronów, ale wtedy ciało nie może ważyć więcej niż 25 kg. Aby ważyć więcej, ssak musi poświęcić neurony. Aby ważyć sporo i mieć dużo neuronów, trzeba spędzać na jedzeniu więcej niż 8 godzin dziennie.
Goryle i orangutany utrzymują około 30 miliardów neuronów, spędzając 8,5 godz. dziennie na jedzeniu i wydaje się, że już więcej czasu nie są w stanie jeść. 9 godzin jedzenia dziennie to chyba limit dla ssaka naczelnego.
No więc co z nami?
Ważąc około 70 kg, przy mózgach o masie 1,2 - 1,5 kg, powinniśmy spędzać ponad 9 godzin dziennie na jedzeniu. To niemożliwe. Powinniśmy więc nie istnieć.
Istniejemy jednak.
Jedynym rozwiązaniem jest uzyskiwanie większej ilości energii z tego samego jedzenia. Sprawę tą rozwiązuje gotowanie. Ugotowane jedzenie jest miększe niż surowe, łatwiejsze do przeżucia, zamiany na papkę, a co za tym idzie, lepiej wchłania się w jelitach. Umożliwia to wytworzenie większej ilości energii w krótszym czasie. Gotowanie pozwala naszym neuronom na robienie różnych interesujących rzeczy, innych od ciągłego myślenia o jedzeniu.
Tekst opracowany na podstawie wystąpienia Susany Herculano-Houzel dla TED Talks. Całe wystąpienie zobacz poniżej: