Podwójny krąg nad jez. Skrzynka w Wenecji koło Biskupina.
Ukazuje go roślinność na innym etapie wegetacji niż ta na otaczającym polu.
Zdjęcie lotnicze pochodzi z planszy w muzeum w Biskupinie.
Ten znad jez. Skrzynka jest w tej chwili najbardziej wysunięty na pn - wsch ze wszystkich tego typu obiektów.
Badacze ustalili, że to nie kosmici są twórcami takich kręgów ;) lecz kultury z czasów neolitu.
Krąg z Wenecji ma około 90 m średnicy i pochodzi sprzed 5-6 tys. lat. Odkryto, że w czasach użytkowania składał się on z 3 koncentrycznych rowów oddzielonych 2 kręgami palisady. Znaleziono 2 wejścia do wewnątrz lecz biorąc pod uwagę silne zniszczenie obiektu, można przyjąć, że wejść było 3 lub 4.
Najwięcej podobnych założeń odkryto w Czechach i w Niemczech. Typowa konstrukcja składała się z rowu lub rowów, czasem podkreślonych wałem usypanym z ziemi wydobytej podczas kopania. Dodatkowo były one otoczonych palisadami. Do środka prowadziły zazwyczaj 4 wejścia.
Do czego służyły? Nie wiadomo. Niektórzy naukowcy sugerują ich obronny charakter, inni obrzędowy, jeszcze inni mówią o miejscach zebrań lub obserwatoriach astronomicznych.
Dlaczego je w taki tajemniczy sposób widać? Ponieważ obiekty archeologiczne wpływają na rodzaj podłoża powodując, że rosną na nim różne rośliny lub po prostu te same rośliny dojrzewają inaczej, układając się we wzór dawnego kręgu lub budowli. Widać to najlepiej przy świetle słonecznym padającym z boku, czyli wczesnym rankiem lub wieczorem.
Opracowane na podstawie materiałów z wystawy w muzeum w Biskupinie.
