30 paź 2020

Kujawskie megality, cz 2. Wietrzychowice, Sarnowo.

 


Współrzędne GPS opisywanych miejsc:

Cmentarzysko megalityczne w Wietrzychowicach
52°24'32.2"N 18°52'31.4"E
(52.408953, 18.875379)

Cmentarzysko megalityczne w Sarnowie
52°29'12.5"N 18°45'14.3"E
(52.486807, 18.753957)

Tekst lektora z filmiku:

Wchodzimy na megalityczne cmentarzysko w Wietrzychowicach. Cmentarzysko to należało do ludności, która zamieszkiwała te tereny 6000 - 4000 lat temu i nazwana jest kulturą pucharów lejkowatych. Zza drzew wyłania się pierwszy grobowiec, budząc ciekawość, a jego tajemniczość wzbudza niemal dreszcz. Ma on 76 m długości i 10 m szerokości w części czołowej. Pierwotnie był znacznie wyższy, mając z przodu jakieś 3-4 m. W czole zostało osadzonych 7 dużych kamieni, a przestrzenie między nimi wypełniały kamienie mniejsze. Kamienie, coraz mniejsze, otaczają całe, zmniejszające się ku tyłowi grobowce. W wietrzychowickich megalitach jest 400 - 600 głazów w każdym z nich. Jeśli kamień był za wysoki, to go głębiej wkopywano, jeśli za niski, to stawiano go na kamiennej podkładce.

Między głazami w czole grobowca zostawiano przerwę, która była wejściem do, najprawdopodobniej, drewnianej, kultowej komory.

Wewnątrz pierwszego megalitu odkryto dwa kamienne bruki, więc zapewne były tu pochowane 2 osoby. Kości nie zachowały się.

W grobowcach tego cmentarzyska była pochowana 1 lub 2 osoby. Tam, gdzie można to było określić - byli to mężczyźni. W nasypach megalitów archeolodzy znaleźli potłuczone naczynia gliniane, często w towarzystwie węgli drzewnych.

A oto grobowiec nr 2. jego długość wynosi 93 m, a szerokość czoła 9 m. Była w nim pochowana 1 osoba - mężczyzna w wieku około 50 lat, ułożony bezpośrednio na ziemi. Oczywiście te pojedyncze osoby musiały być kimś szczególnym dla społeczności, gdyż pomimo zarejestrowanej sporej liczby takich megalitów na ziemiach Polski, było ich zbyt mało dla wszystkich ludzi dodatkowo rozciągniętych w czasie. Zwyczajnych członków społeczności grzebano w zwykłych grobach, zdarzał się też obrządek ciałopalny. A tak przy okazji - dzięki lotniczemu skaningowi laserowemu, w lesie, a właściwie pod lasem na wschód od wsi Góry w Wielkopolsce odkryto duże cmentarzysko, na którym jest kilkanaście dobrze zachowanych megalitów.

Teraz pokażę Wam najdłuższy grobowiec w Wietrzychowicach. Jego długość wynosi 115 m. Przejdźmy się wzdłuż tego megalitu, zaczynając od "ogona". Wewnątrz jego imponującej konstrukcji pochowane zostały 2 osoby. Jeden z pochówków znaleziono na wprost wejścia, a drugi trochę głębiej, na prawo. Oba były otoczone kamieniami, z tym, że ten bardziej centralny większymi i staranniej ułożonymi. Dodatkowo przy centralnym szkielecie znaleziono krzemienny nóż. Grobowiec ten kryje w sobie pewną tajemnicę, jakby mało było tajemniczości w istnieniu samych megalitów. Otóż w jego wnętrzu, tuż przy pochówkach i bezpośrednio nad nimi archeolodzy znaleźli skupisko kawałków naczyń, narzędzi krzemiennych oraz połupanych kości ludzkich i zwierzęcych wymieszanych z węglami drzewnymi. Sensacja! - wygląda to na ofiarę z człowieka przy okazji pogrzebu i rytualny kanibalizm. Opanujmy rozbrykane emocje - może to jednak nie kanibalizm, lecz późniejszy pochówek wkopany w megalit? A Wy jak myślicie? A może coś na ten temat wiecie? Dajcie znać w komentarzu. 

To cmentarzysko ma jeszcze jedną zagadkową ciekawostkę - w grobowcu oznaczonym numerem 5 pochowano, jak mówi tablica informacyjna obok megalitu, jednocześnie dwóch mężczyzn, którym wykonano trepanację czaszki. Przy czym obaj przeżyli ten zabieg, a dodam, że jednemu z nich wykonano go aż czterokrotnie. Mężczyźni zmarli znacznie później z przyczyn naturalnych. Tu nasuwa się pytanie - skąd ta jednoczesność śmierci obu ludzi ze śladami trepanacji czaszki, pozwalająca pochować ich w jednym grobowcu? W dodatku ludzi szczególnych, dla których buduje się imponujący megalit.

Na koniec zajrzyjmy do Sarnowa. To cmentarzysko zawiera 9 megalitów, w których, pochowano od jednej do 5 osób. Zasada budowy grobowców była podobna jak na wcześniej omawianych cmentarzyskach, skupię się więc na dwóch ciekawostkach. Podobnie jak w Wietrzychowicach jeden z grobowców poza głównym pochówkiem pojedynczej osoby zawierał połupane ludzkie kości, niektóre nadpalone. Kości należały do kilku osób. Oczywiście znowu nasuwa się pytanie, czy była to ofiara towarzysząca pogrzebowi, czy późniejszy pochówek wg innego rytu kulturowego. Zdarzało się bowiem nierzadko, że późniejsze ludy zamieszkujące dane terytorium patrząc na jakieś bardzo dawne grobowce zauważały związane z nimi sacrum i również grzebały swoich zmarłych w tych wyczuwalnie dla nich świętych miejscach.

Drugą ciekawostką z Sarnowa są 2 pochowki kobiece, jedyne z kujawskich megalitów, przy czym oba są w Sarnowie. Jedna z kobiet była pochowana razem z kilkoma osobami, natomiast druga - i ten pochówek jest ciekawszy - dla niej specjalnie zbudowano megalit. Ten pochówek od wszystkich pozostałych różni się też tym, że kobieta ta była pochowana w poprzek osi głównej grobowca, co też jest wyjątkowe, ponieważ wszystkie pozostałe osoby pogrzebano wzdłuż osi głównej. Kobietę tą pochowano prawdopodobnie w trumnie z wydrążonego pnia drzewa, co stanowi trzecią różnicę w stosunku do pozostałych pochówków w megalitach. Wszystkie inne osoby były pochowane na ziemi lub na kamiennych brukach, generalnie w otoczeniu kamieni. Szkielet kobiety zachował się dosyć dobrze, więc można było stwierdzić, że miała 157 cm wzrostu, lecz jej kręgosłup był tak bardzo skrzywiony, że za życia musiała chodzić mocno zgarbiona. Zmarła w wieku 50 - 70 lat.

Korzystając jeszcze z kilku chwil spaceru po cmentarzysku dopowiem, że ta wyjątkowa, miejscowa kultura z późnego epoki kamienia w najlepsze używała wozów kołowych, w każdym razie prof. Janusz Kruk tak interpretuje rysunek na wazie znalezionej w Bronocicach. Oznacza to również, że mieli drogi, po których taki pojazd mógł się poruszać. Ludzie ci nie musieli osiedlać się obok rzek, ponieważ zakładali drewniane, ocembrowane studnie, o czym 1936 r. w swoich pracach pisał dla odmiany prof. Konrad Jeżdżewski. Słynna kopalnia krzemienia pasiastego w Krzemionkach Opatowskich to też inicjatywa kultury pucharów lejkowatych.

Tu możecie znaleźć więcej wiadomości na temat megalitów z Sarnowa:

http://polaneis.pl/miejsca/park-kulturowy-sarnowo-cmentarzysko-z-grobowcami-megalitycznymi-woj-kujawsko-pomorskie

Polecam też ciekawy dokument na temat kujawskich megalitów:

https://www.youtube.com/watch?v=DORM3KxSbc4&t=14s