Dzisiaj wpis - rozważanie. Otóż w handlu mamy kamienie jubilerskie, które są całkowicie naturalne, surowe lub jedynie oszlifowane i wypolerowane oraz takie, które są dodatkowo poprawiane, "ulepszane", dobarwiane. Dla poprawienia przezroczystości i koloru niektóre kamienie można wygrzewać w oleju (np. szmaragdy), niektóre tylko podgrzewać (np. bursztyny, szafiry) lub podgrzewać z jakimiś innymi dodatkami (np. produkować czarne opale z białych), niektórym można nadawać bardziej pożądaną barwę promieniowaniem.
Powszechnie dobarwia się agaty, turkusy, chryzokole, obecnie również barwi się kryształy górskie na wszystkie kolory tęczy.
Czasem kamieniom wypełnia się pory i spękania różnymi preparatami (powszechne w chryzoprazach).
W handlu są rubiny, którym wypełnia się spękania, poprawia przezroczystość i kolor w technologii lead glass filling.